Sprawozdanie z wyjazdu edukacyjnego do Austrii

 

W dniach 07 - 16 sierpnia 2020r. jako przedstawiciele trzech partnerskich LGD-ów: LGD „Z Nami Warto”, LGD „Lider Zielonej Wielkopolski” i LGD „Trakt Piastów” uczestniczyliśmy w wyjeździe edukacyjnym pn. „Alpejskimi Dolinami”. Wyjazd był elementem projektu współpracy – ROWEREM PRZEZ HISTORIĘ „ROH”. Celem tego wyjazdu było poznanie infrastruktury rowerowej w jednym z krajów europejskich, po wielu pozytywnych opiniach rowerzystów wybraliśmy Austrię. Austria, a szczególnie Alpy w Tyrolu zachwycają każdego turystę… Rower powala poczuć zapach skoszonych łąk, pozostałości organiczne krów wypasających się na górskich pastwiskach, usłyszeć szumy strumyków i podglądać obejścia tyrolskich rolników oraz podziwiać porządek i urok alpejskich miejscowości wypoczynkowych i oczywiście zachwycać się widokiem GÓR!!! Pogoda pozwoliła nam tego wszystkiego doświadczyć. Cokolwiek by napisać o austriackiej infrastrukturze rowerowej to będzie za mało… Wszędzie widać bardzo wielu rowerzystów w miastach, na wsiach i nawet na szlakach górskich. Trudno stwierdzić, czy to trend spowodowany pandemią, czy modą, czy potrzebą ludzi bliskiego obcowania z otoczeniem. My zwracaliśmy szczególną uwagę na rozwiązania infrastrukturalne i organizacyjne ułatwiające uprawianie turystyki rowerowej. Pierwsze co się rzuca w oczy to ścieżki rowerowe, w większości asfaltowe, tam gdzie są mniej uczęszczane lub teren jest trudniejszy ścieżki są szutrowe. Wszystkie ścieżki/ drogi rowerowe są oznakowane znakami pionowymi lub znakami malowanymi na ścieżce rowerowej. Często korzystali z nich rolkarze i spacerowicze, ale nie przeszkadzało to nikomu. Drugim ważnym elementem to miejsca „parkowania” rowerów, są one dopasowane do architektury miejsca, w którym stoją i pozwalają bezpiecznie zostawić rower. Mówiono nam, że w Austrii rowerów nie kradną, ale trudno nam było w to uwierzyć i profilaktycznie zapinaliśmy rowery, które też były zakupione z ww. projektu.

Kolejnym udogodnieniem dla rowerzystów są miejsca odpoczynku/ postoju, gdzie są ławki, stoły i często dostęp do źródlanej wody. Jest to świetny sposób na schłodzenie się rowerzysty w upalny dzień. W wielu miejscowościach zauważyliśmy całe miejsca rekreacji, gdzie były: place zabaw dla dzieci, miejsca dedykowane m.in. rowerzystom oraz wybiegi dla psów. Miejsca te stanowiły centrum spotkań okolicznych mieszkańców, w których często ustawiona była też tablica informująca o najbliższych szlakach górskich i najbliższych miejscach noclegowych. Bardzo podobała nam się specjalna pętla rowerowa dla odważnych, która została fotograficznie udokumentowana. Chcielibyśmy aby z udziałem naszych LGD-ów powstały takie obiekty na naszym terenie. Informatory turystyczne dostępne w miejscowych biurach Informacji Turystycznej zawierały wiele cennych informacji dla rowerzystów np. mapki z trasami rowerowymi z określonym kątem nachylenia tras i ich trudności. Z tego projektu współpracy zakupiliśmy też rowery turystyczne, które były oznakowane specjalnymi banerami z symbolami naszego projektu i podaniem źródła finansowania. Rowery w terenie spisały się bardzo dobrze, szczególnie na stromych zjazdach z alpejskich gór. Czasem niepokoił nas swąd palących się hamulców, ale tylko w jednym rowerze będzie konieczność ich wymiany. Przedstawiciele LGD-ów biorący udział w tym wyjeździe też dali radę pokonywać trasę od 50 do 76 km każdego dnia. Czasem trzeba było podprowadzić rower, czasem odpuścić kawałek trasy, nie zmienia to faktu, że alpejskim drogom rowerowym daliśmy radę.

Wszyscy wróciliśmy zdrowi, zadowoleni i przekonani, że w rowerach jest siła i warto inwestować w infrastrukturę rowerową, w tym celu konieczna jest współpraca też z samorządami i administratorami dróg. Widzimy duże możliwości do działania w tym zakresie dla Lokalnych Grup Działania. Podsumowując, podróże kształcą, szczególnie ludzi wykształconych , my po powrocie z tego rowerowego wyjazdu po Austrii czujemy się dokształceni i upewnieni w przekonaniu, że turystyka/ komunikacja rowerowa to przyszłość a nie tylko chwilowa moda. Dlatego warto inwestować w infrastrukturę rowerową i promować taki sposób rekreacji. Kraje UE, przykładem jest Austria, wyprzedzają nas w tych działaniach. Efektów tego może doświadczać również turysta
z Polski i zapewne urok alpejskich dolin zachwyci każdego, szczególnie na rowerze!

Małgorzata Lisiecka

koordynator projektu współpracy   ROWEREM PRZEZ HISTORIĘ